Wino w proszku to oszustwo. Wiele osób dało się jednak zwieść. Zadziałała etykieta z napisem Frascati, sugerująca, że trunek pochodzi z Włoch. Tymczasem wino w granulkach to podobno szwedzki pomysł - wystarczy dodać 21 litrów wody i gotowe. Przygotowany napój nie ma oczywiście nic wspólnego z winem. Ale się sprzedaje i to w wielu krajach.
Na nas, konsumentów, czyha wiele pułapek. A nabrać nas nie jest trudno.
Panowie - czy pomyślelibyście, że pierścionek, który kupujecie będziecie musieli zwrócić i to wcale nie dlatego, że ukochana go nie przyjmie, ale dlatego, że będzie miał skazę? Panie - czy pochłonięte zakupami kosmetyków przez Internet zawsze liczycie się z tym, że może "cudowny" krem trzeba będzie odesłać? A kto z nas czytając gazetkę reklamową dostarczoną pod drzwi przez sklep z sąsiedztwa, pamięta jakie były ceny wcześniej, przed promocją?
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zakwestionował praktyki stosowane przez sklepy znane i powszechnie uważane za ekskluzywne. Zanim więc w ten weekend wybierzesz się do centrum handlowego albo klikniesz "kupuję" sprawdź, na co powinieneś uważać oraz jakie masz prawa.